Spis Treści
Świat porażony jest brzydotą i kiczem. Liczy się to, co szokuje. Piękno stało się czymś względnym, czasem mało interesującym, a czasem wręcz niepożądanym. Kontemplację zastąpił płytki zachwyt lub też intelektualne łamigłówki. Dokąd zmierzamy? Czy można liczyć na to, że nastąpi przełom, odrodzenie? A może nie jest to potrzebne? Może współczesna sztuka nie jest wyrazem zatracenia wartości, duchowego zagubienia człowieka lecz uprawnionym, wartościowym sposobem jego ekspresji? Czy jednak ludzka ekspresja jest czymś najważniejszym ?
Nie sposób, tak po prostu, odpowiedzieć na te pytania. Jedno jest jednak pewne - świat pragnie piękna. Świat potrzebuje piękna, jako czegoś niezbędnego, niezastąpionego. Czym jest niniejszy numer Teofila? Czy próbuje odpowiedzieć na któreś z powyższych pytań? Czy kilka zawartych tu myśli wniesie w te pytania jakieś światło?
Odpowiedź pozostawiamy Tobie, Czytelniku.